Zawisza Grzmiąca - Darłovia Darłowo

Zawisza Grzmiąca - Darłovia Darłowo

Zawisza Grzmiąca - Darłovia Darłowo 0:4 (0:0)

Wyścig o prymat w Klasie Okręgowej trwa w najlepsze. Po wygranej na własnym boisku ze Sławą Sławno (1:0) Darłowian czekał wyjazd do Grzmiącej na mecz z tamtejszą Zawiszą i ponownie drużynę prowadzoną przez Kamila Chicewicza interesowało tylko zwycięstwo. Tym bardziej, że kadry meczowej wrócili Bartłomiej Maciukajć oraz Rafał Lipiński, co oznaczało, że goście mogli desygnować do gry swoją optymalną na ten dzień jedenastkę.

Pierwsza połowa meczu przebiegała pod wyraźne dyktando Darłowian, którzy zepchnęli gospodarzy do defensywy, ale jednocześnie ci zacieśnili swoje szyki i przez długi czas nie pozwalali rywalowi na sprokurowanie bramkowej okazji. Miejscowi w pierwszych 45 minutach gry tylko kilkakrotnie zbliżyli się do bramki strzeżonej przez Miranowicza, głównie po stałych fragmentach gry, ale w żadnej z sytuacji nie byli bliscy powodzenia. Niestety także Darłowianie byli nieskuteczni, co oznaczało, że pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem bezbramkowym.

W drugiej połowie w dalszym ciągu to Darłowianie z dużo większym zaangażowaniem dążyli do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść. Strzeleckie przełamanie nastąpiło w 70 minucie, a worek z bramkami rozwiązał Krystian Ryfa wykorzystując dokładne dośrodkowanie od Daniela Wólkiewicza. Po wyjściu na prowadzenie goście starali się szybko wykorzystać moment dekoncentracji w szeregach Zawiszy i udało im się jeszcze trzykrotnie w krótkim okresie czasu pokonać bramkarza z Grzmiącej. Jako drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Konrad Rokicki, głową finalizując centrę Kamila Bazyli. Chwilę później skutecznie w polu karnym zachował się Konrad Romańczyk, finalizując szybkie rozegranie piłki przez Darłowian. Końcowy wynik meczu ustalił Damian Kulon, który zaskoczył bramkarza rywali ... nieszablonowym dośrodkowaniem, które zakończyło się klasycznym centrostrzałem. Kilkadziesiąt sekund później boisko po dwóch żółtych kartkach musiał opuścić zawodnik gospodarzy - Wojciech Rumiński, co zwiastowało, że miejscowi nie pokuszą się chociażby o honorową bramkę.

Pewnym zwycięstwem w Grzmiącej piłkarze Darłovii wykonali kolejny krok z zamierzonego planu na rundę wiosenną. Pewna wygrana, czyste konto po stronie strat bramkowych są bardzo dobrym zwiastunem przed kolejną kolejką w której zmierzą się na własnym boisku z Sokołem Karlino. To spotkanie zaplanowano na sobotę 8 kwietnia o godz. 13:00.

Bramki:

0 : 1 - Krystian Ryfa - 70 minuta

0 : 2 - Konrad Rokicki - 73 minuta

0 : 3 - Konrad Romańczyk - 76 minuta

0 : 4 - Damian Kulon - 81 minuta

Wyjściowy skład Darłovii: Miranowicz - Michalski (75' Ordak), Muzyka, Ryfa, Kulon - Kramarz (71' Bazyli), Maciukajć, Rokicki, Wólkiewicz (75' Dywan), Kornaga (62' Mikhailenko) - Romańczyk

Ławka rezerwowych: Bazyli, Dywan, Mikhailenko, Ordak, Lipiński, Wólczyński

Żółte kartki: Ziętara, Rumiński Wojciech, Rumiński Sebastian, Jedliński (Zawisza) - Romańczyk, Ryfa (Darłovia)

Czerwona kartka: Rumiński Wojciech - 83 minuta (za dwie żółte kartki)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości