Puchar Polski ZZPN - Darłovia Darłowo - Bałtyk Koszalin 1:3

Puchar Polski ZZPN - Darłovia Darłowo - Bałtyk Koszalin 1:3

Rozgrywki pucharowe dla drużyny Darłovii w sezonie 2021/2022 rozpoczęły się od 4 Rundy i niezwykle wymagającego rywala, jakim bez wątpienia był III-ligowy Bałtyk Koszalin. Do tego spotkania zespoły przystąpiły bez możliwości skorzystania z całej dostępnej kadry zawodników, a dla gospodarzy oznaczało to brak Florkiewicza, Wólkiewicza, Lipińskiego (wszyscy urazy), Kulona oraz Kotasa.

Pierwsze 30 minut gry prowadzone było w bardzo wolnym tempie. Z tego też powodu brakowało okazji podbramkowych i dopiero po tym czasie można było zobaczyć pierwszy celny i groźny strzał jaki oddał Kamil Włodarczyk. Ta akcja była zalążkiem lepszego okresu w grze Darłowian, którzy po chwili mogli wyjść na prowadzenie po uderzeniu Kamila Bazyli z rzutu wolnego, z czym jednak poradził sobie bramkarz Bałtyku. Po drugiej stronie boiska czujnie spisywała się defensywa Darłovii, co sprawiło, że goście nie stworzyli w pierwszych 45 minutach praktycznie żadnej sytuacji, która mogła przynieść im powodzenie.

Drugą część spotkania gospodarze rozpoczęli z jedną zmianą w składzie, po której a boisku zameldował się Szymon Siarnecki, zastępując Bartłomieja Fastyna. Środkowy pomocnik Darłowian dobrze wprowadził się na boisko i od samego początku był "pod grą". Kilka minut po wznowieniu gry miejscowi byli bliscy wyjścia na prowadzenie po rzucie rożnym, a na listę strzelców prawie wpisał się ... zawodnik Bałtyku, kierując piłkę w kierunku własnej bramki i zmuszając własnego bramkarza do interwencji. Dobra postawa gospodarzy została nagrodzona bramką w 62 minucie. Dokładnym dograniem w pole karne popisał się Kamil Włodarczyk, posyłając futbolówkę do wbiegającego Szymona Siarneckiego, który uderzeniem z pierwszej piłki zdobył swoją pierwszą bramkę dla Darłovii. Stracona bramka obudziła przyjezdnych z letargu, którzy od tego momentu przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Bardzo szybko, bo już po pięciu minutach, doprowadzili do wyrównania, po szybkiej akcji na lewym skrzydle, po której Jan Król znalazł się sam przed Turkaczem i po chwili go pokonał pewnym uderzeniem w długi róg. Wynik remisowy utrzymywał się przez kolejne 15 minut i wydawało się, że można oczekiwać takiego wyniku po 90 minutach, a co za tym idzie serii rzutów karnych. Nie pozwolili na to goście z Koszalina. Dwie akcje lewego pomocnika Bałtyku i dwa dokładne dogrania sprawiły, że w odstępie 60 sekund Jakub Forczmański dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, jednocześnie rozstrzygając, która z drużyn wywalczy awans do kolejnej rundy.

Pucharowa przygoda Darłovii zakończyła się tak szybko jak się zaczęła. Jeden pojedynek z wyżej notowanym rywalem sprawił, że Darłowianom pozostały rozgrywki ligowe w sezonie 2021/2022. Najbliższy mecz w sobotę 25 września o g. 11:00, a rywalem będzie spadkowicz z III-ligi zespół Chemika Police.

Bramki:

1:0 - Szymon Siarnecki - 62 minuta

1:1 - Jan Król - 67 minuta

1:2 - Jakub Forczmański - 82 minuta

1:3 - Jakub Forczmański - 83 minuta

Skład Darłovii: Turkacz - Muzyka, Sosiński, Rokicki - Michalski (73' Topolski), Fastyn (46' Siarnecki), Włodarczyk, Bazyli - Paluszkiewicz (62' Synkiewicz) Stankiewicz, Dywan

Komentarze

Dodaj komentarz
  • kibic napisał
    Trener zapowiadał przed sezonem , że konieczne będą wzmocnienia Darłovii bardziej doświadczonymi piłkarzami . Widać nie udało się to zrealizować trenerowi . I no niestety widać to dobrze po tym meczu i pewnie będzie to również dobrze widoczne w heroicznej walce o utrzymanie się w lidze .

  • diksi napisał
    Brak Lipińskiego..Wólkiewicza...Florkiewicza....uuu Darłovia osłabiona

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości